Mowy uczymy się przez naśladownictwo. Pierwsze reakcje głosowe to płacz, krzyk, śmiech. Również ruchy ciała wyrażają potrzeby dziecka. W wieku 2-3 miesięcy dzieci zaczynają głużyć. Są to głównie dźwięki gardłowe, które dziecko może wytwarzać nawet jeżeli ma zaburzenia słuchu. Dźwięki te związane są tylko z ruchem dziecka, natomiast następny krok milowy jakim jest gaworzenie (5-6 m.ż) następuje pod warunkiem prawidłowego słuchu. Gaworzenie to powtarzanie ciągu sylab, np. bababa, mememe.., jest to swoista zabawa dźwiękowa. Około 8 miesiąca życia dziecko reaguje na to, co się do niego mówi, reakcja ta dotyczy tonu, intonacji wypowiedzi. Pod koniec pierwszego roku życia dziecko zaczyna powtarzać sylaby, wymawiać pierwsze sylaby, jest to trzeci krok milowy w rozwoju mowy dziecka, który zależy nie tylko od rozwoju psychoruchowego, od sprawności narządów artykulacyjnych, dobrego słuchu, ale również w dużej mierze od kontaktu dziecka z otoczeniem. Gdy bodźców z otoczenia jest zbyt mało, mowa rozwija się gorzej.

Jaki stąd wniosek? Mówmy do dziecka. Dziecko powinno być otoczone „kąpielą słowną”. Mówmy nawet wtedy, kiedy wydaje się nam, że nas nie rozumie. Nazywajmy przedmioty z jego otoczenia, czynności, opowiadajmy, co robimy. Mówienie do dzieci wpływa korzystnie na ich rozwój intelektualny. Ważne jest przy tym, by twarz osoby mówiącej do dziecka była przez nie widziana. Jest to pierwszy etap stymulacji rozwoju mowy. Mówiąc do dziecka nie oczekujemy zawsze reakcji zwrotnej, czasem może to być tylko reakcja bezsłowna, np. uśmiech. Wiele matek instynktownie powtarza te dźwięki, które wydaje dziecko, jest to tzw. stymulacja rozwoju mowy metodą „baby talk”.

Następny etap stymulacji mowy to zabawy dźwiękonaśladowcze, które można zaczynać już z 8-9- miesięcznym dzieckiem np. ucząc je mówić hau,hau, pa,pa; albo am,am. Podchwytujmy jego ?produkcje słowne? i powtarzajmy, aczkolwiek nie zapominamy o właściwym brzmieniu danego wyrazu. Musimy być świadomi, że nasza pociecha nie powtórzy pełnego brzmienia wyrazu, ale zapamięta je słuchowo.

W mowie dziecka pierwsze pojawiają się spółgłoski wargowe p,b,m. Od tych głosek w połączeniu z samogłoskami a,o,u,e,y,i można zaczynać zabawy dźwiękonaśladowcze. Trzeba się tu kierować zasadą, żeby zaczynać od tego, co jest dziecku najłatwiej powiedzieć.

Uwaga! Nie należy poprawiać dziecka, jeśli mówi niezbyt precyzyjnie. Trzeba akceptować i chwalić jego sposób mówienia. Należy jedynie samemu powtórzyć prawidłowo i zachęcać do powtarzania, ale nie zmuszać!

Propozycje zabaw dla dzieci można znaleźć w książeczkach p. Ewy Morkowskiej:
– „Dlaczego ziewa hipopotam” cz.1

– „Uczymy się chuchać, dmuchać i oddychać prawidłowo” cz..2

-„Hau-hau,miau-miau,kukuryku” cz.3

Zatem -pogadajcie!